Plebiscyt na tekst -

Głowa Smoka

Tak, Assurance ma rację. Twoje teksty były dobre... miały tylko błędy.

To dobrze, że już nie robisz błędów... ale mówisz tak, jakbyś mnie winił za to, że dawniej je robiłeś. Skoro nie podziękowałem Ci za współpracę, to znaczy, że dostrzegłem w Tobie potencjał.

Negocjator triady

Może tak a może nie...niektóre teksty zmieniałeś nie do poznania, więc o błędach nie ma co mówić.
Dziwi mnie, że Ty jako niegdyś poskromiciel offtopów wciągasz się w taką bezgraniczną rozmowę.

Głowa Smoka

Dziwię się, że Ty, twierdzący, że liczy się jakość postów, a nie ich ilość, piszesz posty zawierające po kilka słów, nierzadko bez sensu...

Rozmowa nie może być bezgraniczna... bezgraniczna to może być głupota albo czyjaś arogancja.

Wiesz... gdybym naprawdę stwierdził, że te teksty do niczego się nie nadają, podziękowałbym Ci już po pierwszym. Nie wiń mnie za to, że je pozmieniałem i poprawiłem - w moim mniemaniu te poprawki były konieczne, nie mogłem puścić tekstów w pierwotnej formie na łamy... Zresztą, pokaż je Łukaszowi R., u którego teraz pracujesz i spytaj o opinię.

Negocjator triady

Moje poglądy się zmieniają więc stare posty traktuj jak chcesz.
Przypominam, że to są stare artykuły a od tamtej pory minęło sporo czasu. Dziwnie to zabrzmiało, że pokażesz je Łukaszowi. Nie wiem jeszcze jak to odczytać ale w według mnie to było troche niegrzeczne.

Głowa Smoka

Proponuję, żebyś odczytał to poprawnie, ponieważ napisałem, żebyś to Ty je mu pokazał... nie jestem mściwy i nie niszczę ludziom życia.

Trochę niegrzecznie... A Ty to mnie fiołkami obsypujesz? Zdaje się, że przedstawiasz mnie jako złego, trzygłowego smoka CoVerta, który Cię zniszczył, a teraz jeszcze mu mało i Cię w dodatku bezczelnie oczernia, bo nie wierzy we wszystko, co mu powiedziałeś... No tak, zły CoVert, zły! Wyśle się go na Sybir, to się nauczy, że jak mówią mądrzejsi, to ma stulić mordę i przytakiwać, nawet jak się nie zgadza! Niech tylko odpowiedni ludzie dojdą do władzy, nawet skarpetek nie zdąży założyć, a już go w tym kraju nie będzie!

Negocjator triady

Tego nie powiedziałem. Od dawna uważałem Cię za dobrego człowieka. I nawet przez nasze ''kłótnie'' czy wymiany zdań, nie zmieniłem mojego stosunku do Ciebie. Dla mnie wciąż jesteś starym dobrym CoVertem dla którego niegdyś pracowałem i nazywałem szefem Wink

Głowa Smoka

W takim razie... dziękuję i witaj na pokładzie.